W poprzednim roku zespół z Premier League kusił do siebie Raphinhę, tym razem, Sroki zagięły parol na Ferrana Torresa i Andreasa Christensena.

Wydaje się, że skauci Newcastle uważnie obserwują szatnię Barçy. Zeszłego lata klub z St. James’ Park miał oko na Raphinhę, oferując transakcję wymienną z Bruno Guimaraesem. Tym razem przyglądają się Ferranowi Torresowi i Andreasowi Christensenowi. Tak zwany najbogatszy klub na świecie jest gotowy, aby przebić się do wielkiej czwórki na Wyspach, potrzebuje gwiazd i nie będzie szczędził wydatków.

Christensen (27 lat) to wciąż wielkie nazwisko w Premier League i w Anglii, Duńczyk jest podobno celem Newcastle, które chce poprawić jakość swojej defensywy. Już w zimowym okienku transferowym rozważano taką możliwość. Odmowa zawodnika, a przede wszystkim Xaviego, uniemożliwiła jego odejście.

Ferran Torres (24), który grał dla Manchesteru City w Anglii, wciąż jest perspektywicznym graczem dla klubów Premier League. Według różnych doniesień, Newcastle zaoferowało nawet 15 milionów euro w tym sezonie, plus kolejne 5 milionów euro w zmiennych. To śmieszna kwota za zawodnika, który kosztował 55 milionów stałych plus 10 milionów zmiennych, z czego tylko połowa została zamortyzowana. W City strzelił 16 goli w 43 oficjalnych meczach pod wodzą Pepa Guardioli. Wszechstronny napastnik ma kontrakt do 2027 roku.

Już w zeszłym roku Newcastle próbowało szczęścia z Raphinhą. Mówiło się wówczas o ofercie w wysokości około 80 milionów euro, choć niektóre doniesienia ograniczały propozycję do wymiany z Bruno Guimaraesem, za którego zapłacili 42 miliony euro plus rekompensatę finansową.

Źródło: Mundo Deportivo