“W Sevilli osiągnąłem to, czego nawet sobie nie wyobrażałem”, pisze Coke, który zawiesza buty na kołek, po 19 latach piłkarskiej kariery.

Coke Andujar, prawy obrońca, który zdobył trzy z rzędu tytuły Ligi Europy w barwach Sevilli, pożegnał się z aktywnym futbolem. Zostanie zapamiętany szczególnie z finału Ligi Europy w 2016 roku, kiedy to strzelił Liverpoolowi dwa gole. Koniec kariery spędził w trzecioligowym Atletico Sanluqueno, którego jest zresztą właścicielem, do spółki z byłym kolegą z szatni Los Nervionenses, Juanem Calą.

37-letni Coke zaliczył w sumie 173 występy w klubie ze stolicy Andaluzji, 15-krotnie wpisując się na listę strzelców, w tym dwa razy w pamiętnym finale z Liverpoolem w Bazylei w 2016 roku. Był to trzeci tryumf z trylogii Sevilli prowadzonej przez Unaia Emery’ego. Gracz z Madrytu wystąpił także w dwóch poprzednich finałach: w 2014 roku w Turynie przeciwko Benfice oraz rok później w Warszawie, gdzie rywalem było z kolei ukraińskie Dnipro.

Prawy obrońca pożegnał się z kibicami w liście, w którym wspomina wszystkie swoje byłe drużyny: Rayo Vallecano, Sevillę FC, Schalke 04 Gelsenkirchen, Levante UD, UD Ibizę czy wspominane już wcześniej Atletico Sanluqueno.

Źródło: Mundo Deportivo